piątek, 5 stycznia 2018

Kurs makijaż / Czy już jestem wizażystką ? A może kosmetyczką?

Cześć!

Dzisiaj, tak jak w tytule, napiszę o moim kursie makijażu u Moniki Kańki.
W dniach 18-20.12 miałam trzydniowe szkolenie z makijażu profesjonalnego dla początkujących makijażystów. Zapisałam się chyba z ponad dwumiesięcznym wyprzedzeniem, dlatego bardzo nie mogłam się doczekać. Z racji, że kurs kosztował 1400zł, to w chwili rezerwowania miejsca wpłacamy zaliczkę w wysokości 300zł, a resztę na kursie.

Jak wyglądało szkolenie dzień po dniu? 
1 dzień.
Omówiony został temat wyglądu wizażysty, szczegóły naszej przyszłej pracy, na co powinnyśmy zwracać szczególną uwagę, a także plusy i "minusy" bycia wizażystą.
Następnie Monika pokazała nam jak wykonać krok po kroku makijaż Glow, po czym wykonywałyśmy go na swoich modelkach. Oto moje dzieło :



2 dzień.
Na następny dzień był pokaz makijażu kocie oko, wraz z teorią, po czym my-kursantki wykonywałyśmy go na swoich dwóch modelkach.



3 dzień.
W ostatni dzień, kiedy już nabrałyśmy większej wprawy, wykonywałyśmy dwa różne makijaże. Najpierw makijaż kolorowy, następnie odwzorowany ze zdjęcia.
Po zakończeniu malowania, było wręczenie certyfikatów.




Podsumowując, uważam że zdecydowanie warto wziąć udział w takim szkoleniu, ponieważ po pierwsze ja osobiście nauczyłam się naprawdę baaardzo dużo, poznałam nowe techniki makijażu, mogłam przetestować przeróżne kosmetyki, którymi nigdy wcześniej nie pracowałam, a po drugie poznałam nowe osoby, z którymi nadal utrzymuję kontakt - w końcu łączy nas wspólna pasja <3
Pierwszy dzień był nieco stresujący, bo nie wiedziałam czy sobie poradzę-dokładnie określone to, co mamy robić + czas, który leciał niesamowicie szybko, natomiast w trzeci było mi szkoda, że to już ostatni. Zdecydowanie polecam!

Kilka zdjęć z kursu :





Profesjonalną wizażystką JESZCZE nie jestem, póki co początkującą, nadal się uczę. A czy kosmetyczką? Nie! Jest to mylne stwierdzenie, że osoba, która maluje jest kosmetyczką. Może kiedyś to połączę, ale w daaleeekiej przyszłości.

sobota, 16 grudnia 2017

PROMOCJA HEBE / MAKEUP REVOLUTION / I LOVE MAKEUP / FLAWLESS

Hej!

Wracam dzisiaj do Was z informacją o promocji w drogerii Hebe. Dotyczy ona marki Makeup Revolution. Teraz kupując produkty z tej firmy za min.50zł otrzymujecie paletkę 32 cieni I 💗 makeup. Ja oczywiście musiałam skorzystać z tej promki :D Poniżej przedstawię Wam zdjęcia paletek jak i swatchy.Ja wybrałam paletkę Makeup Revolution Flawless. Jest to moja pierwsza paletka z tej firmy, ponieważ nie byłam do niej przekonana, Patrząc jedynie na swatche i ich całkiem dobrą pigmentacjęm mogę ją polecić, ale zobaczymy jak sprawdzi się przy wykonywaniu pełnych makijaży.Ogólnie możemy ją kupić za około 40zł, a nawet znajdziemy taniej. Dodatkowym plusem tej paletki jest duże lusterko, znajdujące się wewnątrz, przy którym na spokojnie wykonamy cały makijaż. Co do cieni to znajdziemy tu kilka rodzajów- satynowe, perłowe oraz matowe .






A jako dodatek dostałam tę palętkę i tak samo jak w przypadku MUR, patrząc jedynie na swatche wygląda całkiem przyzwoicie. Zawiera ogółem 32 cienie, w tym 10 matowych satynowych i 22 perłowych. Te pierwsze są dosyć słabo napigmentowane, na szczęście lepiej jest z tymi drugimi. Do tej paletki mamy dodane 2 aplikatory, które wg mnie i tak są do wyrzucenia, ponieważ cienie wolę nakładać ukochanymi pędzlami.






Swatche matowych cieni


Swatche perłowych cieni 


Podsumowując, myślę że warto skorzystać z tej promocji, zwłaszcza jeśli chodzi o osoby poczatkujące, ponieważ mamy sporo palet z MUR do wybrania, a przy okazji dostajemy dobry dodatek.


 ZAPRASZAM NA MÓJ INSTAGRAM : instagram.com/milena.bogusz

sobota, 2 grudnia 2017

BLACK FRIDAY / MINTI SHOP / M BRUSH / ZOEVA BRUSH / BLEND IT!

CZEŚĆ!


        Jak wspomniałam w tytule, mnie też dopadł Black Friday/Black Weekend, z czego w sumie się cieszę, bo mogłam kupić pare skarbów z dobrą promocją. Zrobiłam kolejne zamówienie na Mintishop.pl a co kupiłam ? Zobaczcie sami:

Oczywiście, jak na pędzloholiczkę przystało, zakupiłam kilka pędzli.

1. Zoeva 98 Luxe Contour Artist-Pędzel do konturowania KLIK
2. Zoeva 331 Precision Lip - Pędzelek do ust KLIK
3. Zoeva 129 Luxe Fan - Pędzel wachlarzowy KLIK

Myślę, że dużym plusem zamawiania pojedyńczych pędzli z tej kolekcji jest to, że dodatkowo mamy dobre kosmetyczki :)



4. Zoeva 105 Bamboo Edition Highlight- Pędzel do rozświetlacza KLIK
5. Zoeva 110 Face Shape - Pędzel do konturowania KLIK



6. Zoeva 225 Rose Golden vol.2 Luxe Eye Blender- Pędzel do rozcierania cieni KLIK 
7. Zoeva 223 Rose Golden vol.2 Petit Eye Blender - Pędzel do cieni KLIK 
8. Zoeva 106 Rose Golden vol.2 Powder - Pędzel do pudru KLIK 


 W tych pędzlach zauroczyły mnie nawet opakowania, których aż mi szkoda wyrzucać <3



9. M Brush by Maxineczka - 07 - pędzel do nakładania i rozcierania cieni KLIK 
   Jest to mój pierwszy pędzel (na pewno nie ostatni) od Maxineczki, w sumie ze względu na cenę,
   ale mimo to uważam, że warto!



10. Gąbeczka Blend it! KLIK 
      Zestaw zawiera dwie mega miękkie gąbeczki- jedna do podkładu, druga do korektora.







Mintishop bardzo dba o wygląd paczek, dlatego zawsze je pakuje dodatkowo w takie oto torebki, a do tego mamy dołączoną przepyszną krówkę, oraz próbkę np. kremu :)




To wszystko na dziś. Do następnego! :* 

Zapraszam na mój instagram





wtorek, 28 listopada 2017

ZOEVA ROSE GOLDEN Complete Eye

HEJ! 

Witam Was dziś z nowym postem o moim pierwszym profesjonalnym zestawie pędzli do makijażu oczu. Kupiłam go na Mintishop.pl. Są niesamowicie miękkie . Wykonane są z włosia syntetycznego lub z mieszanki włosia synetycznego jak i naturalnego. Mimo, że używam ich od około miesiąca, ale już mogę stwierdzić, że są godne polecenia i warte swojej ceny. :) 
Możecie je kupić tutaj.  Cena- 299,90zł. 




Zestaw ten posiada 12 pędzli oraz kosmetyczkę. Często możemy spotkać się z opinią, że nie warto kupować zestawów, bo niby zawsze trafi się taki, który nie jest nam potrzebny. Ja jestem innego zdania, ponieważ używam wszystkich pędzli, a nawet poluję już na taki sam zestaw tylko z kolekcji Bamboo.

Czas na recenzje i opis każdego z nich:

                                                     227 Luxe Soft Definer 

Można nim nałożyć, później zblendować oraz rozetrzeć cień. Pędzel moim zdaniem uniwersalny, ponieważ możemy nim nałożyć cień na górną powiekę, następnie zaznaczyć załamanie powieki oraz zewnętrzny kącik oka.

           



                                                                 226 Smudger

Jest idealny do rozcierania cieni bądz kredki na lini rzęs . Można również użyć go do zaznaczenia zewnętrznego kocika oka na dolnej powiece, Wykonany jest z włosia syntetycznego,




                                                               317 Wing Liner

Idealny do roztarcia kredki na lini rzęs. Można go użyć również do narysowania kreski za pomocą eyelinera w słoiczku, mi natomiast służy najczęściej do rysowania włosków brwi przy robieniu eye chartu. Wykonany jest z włosia syntetycznego.





                                                              322 Brow Line 

Uwielbiam go! Pięknie potrafi wyrysować i uzupełnić brwi. Zastanawiam się jak ja mogłam używać wcześniej innego pędzelka niż ten :D
Wykonany z włosia syntetycznego.





 
        

315 Fine Liner

Kolejny pędzelek służy do eyelinera. Można nim bardzo precyzyjnie wykonać kreskę.





234 Luxe Smoky Shader

Używam go do nakładania cieni na całą powiekę. Idealnie sprawdza się równieź do zrobienia smoky eye. Wykonany z włosia koziego. 




228 Luxe Crease 

Jest świetny do rozścierania cieni. Dzięki dokładnemu blendowaniu tym pędzlem, nie narobimy sobie plam. Ładnie zaznaczymy nim górną powiekę jak i powyżej, gdzie daje delikatny efekt. Ma dosyć długie włosie. 



224 Luxe Defined Crease 

Można nim fajnie rozetrzeć cień w załamaniu powieki. Ja używam go chyba najrzadziej, ponieważ wolę bardziej zbite i krótsze włosie. 



237 Detail Shader 

Kolejny świetny pędzel! Jest super cienki, przez co również mega precyzyjny. Można nim dorzeć w każdy kącik naszej powieki. Przydaje się również do makijażu dolnej powieki. Wykonany jest z włosia koziego. 







231 Luxe Petit Crease

Następny puchacz, który uwielbiam. Można nim nałożyć jak i rozetrzeć cień w zewnętrznym kąciku oka. Daje mocniejszy efekt, czyli taki jak uwielbiam. Jak dla mnie pędzel idealny :)
Wykonany z włosia koziego. 



230 Luxe Pencil 

Pędzel kuleczka-bardzo lubię takie małe pędzelki, ponieważ są idealne do pomalowania dolnej powieki. Wykonany z włosia kucyka. 



142 Concealer Buffer 

Ostatni pędzel służy do nakładania korektora. 



I jak wspominałam wcześniej, do zestawu dołączona jest kosmetyczka, aczkolwiek ja wolę te skarby przetrzymywać w pasie. 



To już wszystko na temat tego zestawu. Osobiście mogę Wam go polecić. Nie dość, że świetnie się sprawdzają to w dodatku pięknie wyglądają :) 
A Wy skąd macie swoje pędzle do oczu?  Czekam na komentarze i do następnego! :*   

Zapraszam również na mój instagram-